poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Rozdział 10 Wesołe miasteczko



Obudziłam się chyba wcześnie rano i zobaczyłam, że Lou już nie śpi tylko mi się przygląda. Pocałowałam go w usta i podeszłam do mojej torby. Wzięłam moje ciuchy i poszłam wykonać poranną toaletę. Nie zapinałam koszuli, przeczesałam włosy, pomalowałam usta i wyszłam z łazienki. Louis nadal leżał w łóżku z zamkniętymi oczkami. Podeszłam do niego, pocałowałam go, a on mnie do siebie przytulił i nie chciał puścić.

J: Możesz mnie puścić i wstać już – spytałam, a on mnie puścił i wstał. Wziął swoje ciuchy i poszedł do łazienki, a ja zaczęłam cicho śpiewać piosnkę Kamila Bednarka Cisza. Szkoda, że nie wzięłam gitary – pomyślałam i posiedziałam tak jeszcze chwilę dopóki mój chłopak nie wyszedł z łazienki. Gdy już wyszliśmy na korytarz Louis złapał mnie za rękę i poszliśmy na dół do bufetu gdzie już wszyscy byli. Dosiedliśmy się do nich i zamówiliśmy coś do jedzenia. Gdy jedliśmy Harry dziwnie nam się przyglądał. Nie wiedziałam o co mu chodzi. Gdy zjedliśmy nie wytrzymałam i musiałam go spytać.

J: Harry o co ci chodzi ? – spytałam spokojnie.

H: Czy my czegoś nie wiem ? – odpowiedział pytaniem na pytanie.

Lou: Tak – odpowiedział mu z zacieszem na tej swojej pięknej buźce, a ja go szturchnęłam w ramie. On tylko pokiwał głową, że tak. Wiedziałam, że musi im powiedzieć.

H: Gadaj. Nie mieliśmy mieć przed sobą tajemnic – próbował wyciągnąć to z niego.

Lou: Ale dla was to nie jest ważne.

Z: Gadaj – włączył się do rozmowy.

Lou: Dobra. Więc chodzę z Julią – powiedział jak niby nigdy nic, a oni wszyscy dziwnie na nas spojrzeli. Eh. . . pewnie nie wiedzieli od kiedy. Posiedzieliśmy jakiś czas i postanowiliśmy pójść do wesołego miasteczka. Długo nie szliśmy do niego. Po drodze dużo się wygłupialiśmy. Pierwsza atrakcja na którą poszliśmy były to samochodziki. W samochodzikach siedzieliśmy parami ja z Lou, Domi z Harry ‘m, Liam z Zaynem i niestety Niall był skazany na Emily. Pojeździliśmy trochę i poszliśmy dalej. Po jakiś 2 godzinach byłam zmęczona, a reszta jeszcze chciała iść na jakieś atrakcję. Ja im powiedziałam, że mają iść, a ja na nich poczekam na ławce. Louis chyba 5 razy pytał mnie czy chcę żeby z mną został. Ja za każdym razem odpowiadałam mu, że ma iść z resztą. Posiedziałam chwilę i obok mnie usiadła jakaś blondynka. Posiedziałyśmy chwilę w ciszy i ona ją przerwała.

Dz: Hej jestem Victoria dla przyjaciół Vicka, a ty ? – spytała nieśmiało.

J: Siemka ja jestem Julia.

V: Czemu tu siedzisz ?

J: Czekam na chłopaka i przyjaciół – odpowiedziałam jej i dopiero teraz zobaczyłam, że ma czerwone oczy od płaczu.

V: Masz fajnie. Ja właśnie zerwałam z chłopakiem. – powiedziała i napłynęły jej łzy do oczu.

J: Dlaczego ? – spytałam z przejęciem w głosie.

V: Po pierwsze to mnie zdradził, a po drugie niedługo przeprowadzam się z rodzicami do Londynu. – powiedziała, a ja ją przytuliłam i zaczęłam ją pocieszać. Pogadałyśmy i pośmiałyśmy się jeszcze. Po jakimś czasie wymieniłyśmy się numerami telefonów i pożegnałyśmy, bo Victoria musiała już iść. Zobaczyłam, że reszta już idzie i podeszłam do nich. Louis od razu mnie przytulił. Poszliśmy jeszcze po watę cukrową, ponieważ Niall zrobił się głodny i marudził. Ja nie chciałam waty więc Louis tak bez okazji kupił mi białego misia . W podziękowaniu pocałowałam go. Gdy reszta miała już swoje waty mogliśmy już iść do hotelu. Gdy byliśmy na miejscu poszłam do pokoju i odłożyłam mojego misia na jedną z szafek. 

------*------

Rozdział wyszedł taki se. Nie wiem kiedy będzie następny. Następny może będzie dłuższy nie wiem jeszcze sama. Dobra ja lecę pisać dalej. A tu macie opis Victorii. Powinna się ona pojawić jeszcze kilka razy w opowiadaniu. 


Nazwa użytkownika: Victoria Pink
Data urodzenia: 05 sierpnia 1997 rok.
Wiek: 16 lat.
Miejscowość: Obecnie Los Angeles, Niedługo Londyn.
Zainteresowania: Muzyka.
Motto życiowe: ∂ℓαCzєgσ ω żуCιυ иιє נєѕт тαк נαк CнCєму...
O mnie: Jestem blondynką o niebieskich oczach. Kocham muzykę i jestem fanką One Direction. Próbuję żyć po swojemu, a nie tak jak ktoś mi każe. Obecnie jestem singlem. 


Zobaczymy ile będzie komentarzy pod tym rozdziałem. Pozdrawiam i życzę udanej majówki. ;) 

7 komentarzy:

  1. Nie no świetne ! :) Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  2. αwwwwwwwwwwwwwwwww ! jestem tu , jestem !! : zααciesz : . αle jα kochαm to opowiαdαnie *-* pisz nαstępny !! < 33

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ♥
    Leci obserw. ;3
    Zapraszam do mnie
    we-love-1d-imagine.blogspot.com/
    zaczynam dopiero pisać ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. pisz dalejjjjj i szybciej:)
    zapraszam
    http://sophie-sofiya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń