środa, 24 kwietnia 2013

Rozdział 8 Pierwszy dzień w Los Angeles



 Następnego dnia  

Obudziłam się o 6.00 bo o 7.30 mieliśmy mieć samolot do Los Angeles. Niechętnie wstałam z łóżka i poszłam do garderoby. Wybrałam moje ciuchy na dziś i poszłam do łazienki wykonać poranną toaletę. Gdy z niej wyszłam zeszłam do kuchni i zjadłam śniadanie. Zdziwiło mnie to, że jeszcze nikt nie zszedł na dół. Poszłam do siebie i postanowiłam dalej pisać swoją książkę. Po jakimś czasie do mojego pokoju wszedł Louis.

Lou: Gotowa ? – spytał, a ja odłożyłam notes w którym pisałam.

J: Tak – powiedziałam, wstałam z łóżka i wzięłam moją torbę. Zeszliśmy na dół gdzie już wszyscy byli, nawet ta Emily. Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do czarnego vana, który już na nas czekał. Na lotnisku byliśmy o 7.15. Od razu poszliśmy na odprawę. Równo o 7.30 wystartowaliśmy. Siedziałam obok Louisa, a naprzeciwko nas siedziała Domi i Harry. Dowiedziałam się, że w Los Angeles będziemy tylko dwa tygodnie zamiast miesiąca, bo podobno pomyliło się menagerowi. Pogadaliśmy chwilę i dopiero teraz zauważyłam, że Louis trzyma mnie za rękę. Nie wiem czemu, ale chyba poczułam motylki w brzuchu. Po chwili zasnęłam.

W Los Angeles

Louis obudził mnie gdy już wylądowaliśmy. Wyszliśmy z samolotu i odebraliśmy nasze bagaże. Oczywiście na lotnisku były fanki chłopaków. Więc ochroniarze musieli nam pomóc się przedostać do wyjścia. Gdy siedzieliśmy już w samochodzie, który po nas przyjechał od razu pojechaliśmy do hotelu dla gwiazd. Po jakimś czasie byliśmy na miejscu. Wysiedliśmy z auta i wzięliśmy nasze rzeczy. Weszliśmy do środka i zastanawiało mnie kto z kim będzie w pokoju. Wyszło na to, że Zayn miał być z Liamem, Niall sam, Emily sama, Domi z Harry ‘m, a ja z Louisem. Trochę się zdziwiłam, ale nie sprzeciwiałam się. Poszliśmy do naszego pokoju . Gdy weszłam do środka trochę się zdziwiłam, bo było tam tylko jedno łóżko. Postawiłam moją torbę przy jednej z szafek i usiadłam na łóżku. Miałam zdziwioną minę. Musiało to wyglądać śmiesznie, bo Louis śmiał się z mojej miny.

J: To nie jest śmieszne – powiedziałam, a on usiadł obok mnie.

Lou: Przepraszam, wolisz zamienić się z Harry ‘m ? – spytała i mnie przytulił.

J: Nie – odpowiedziałam mu, a on zaraz zaczął się cieszyć. Posiedzieliśmy jeszcze chwile i musieliśmy jechać na próbę. Wyszliśmy z pokoju i pojechaliśmy tam gdzie miał odbyć się dzisiejszy koncert chłopaków. Oczywiście chłopacy na próbie wygłupiali się zamiast śpiewać, a menager był chyba załamany, a my się tylko śmiałyśmy. Po jakimś czasie się uspokoili i zaczęli normalnie śpiewać. Po próbie poszliśmy do restauracji coś zjeść. Oczywiście cały czas się śmialiśmy. Gdy zjedliśmy pojechaliśmy do hotelu się przebrać. Z mojej torby wyjęłam to i poszłam do łazienki. Przebrałam się, włosy wyprostowałam i pomalowałam usta błyszczykiem. Gdy wyszłam z łazienki na łóżku siedział już przebrany Louis. Trochę się zdziwił gdy mnie zobaczył.

J: Co ? – spytałam i usiadłam obok niego.

Lou: Nic – powiedział jak gdyby nigdy nic. Posiedzieliśmy chwilę i już musieliśmy jechać na koncert. Gdy dojechaliśmy na miejsce dali chłopakom mikrofony i kazali im od razu wejść na scenę. Szybko weszli na scenę i zaczęli śpiewać WMYB. Ja i Domi bawiłyśmy się super gdy śpiewali, ale nie wiem jak Emily. Po jakimś czasie Louis powiedział.

Lou: Tą piosenkę dedykuję dziewczynie, którą kocham – powiedział i zaczęli śpiewać Little Things . Zawsze chciałam usłyszeć tą piosenkę na żywo. Kocham tą piosnkę. Zaśpiewali jeszcze kilka piosenek i zeszli ze sceny. Pojechaliśmy od razu do hotelu. Gdy byłam w moim i Lou pokoju on od razu położył się na łóżko, a ja wzięłam moją piżamę i poszłam do łazienki wykonać wieczorną toaletę. Gdy wyszłam z łazienki położyłam się do łóżka, a Louis poszedł do łazienki. Gdy wyszedł położył się obok mnie, a ja się w niego wtuliłam nawet nie wiem dlaczego to zrobiłam. Ale mu to chyba nie przeszkadzało. Po jakimś czasie zasnęłam. 

-----*-----

Siemka ^.^ Więc tak było 5 komentarzy to dodaje 8 rozdział. Jak wam się podoba ?? Bo według mnie wyszedł taki se. A tak w ogóle to tak wygląda Emily 

 Macie jakieś pytania ?? Jeśli tak to możecie je zadawać tutaj. 

Przypominam, że możecie zamawiać recenzje http://czyste-opowiadania.blogspot.com/. 

Pozdrawiam ^.^ 

PS:. Następny rozdział jak będzie 6 komentarzy ;p Wiem jestem zła ;p  

7 komentarzy:

  1. Bez urazy, ale...... Emily jest brzydka ;o I że to nie jestem ja i że nie jestem blondynką XD Chcem next! *O* jedno łóżko we dwoje ^^ mmmm.... coś się chyba szykuje XD Wiem głupia jestem ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ale właśnie o to chodziło żeby Emily była brzydka ;p
      Może coś się szykuje oj nie wiem, nie wiem ;p

      Usuń
  2. Loulia <3 Jak to pięknie brzmi ;D
    Tylko żeby nie wyszły z tego małe Tomlinson'ki :P
    Fajny rozdział i ogólnie blog :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Emily wygląda jak pustak, ale to tylko moje zdanie. A poza tym całkiem niezłe opowiadanie ;) Chociaż lepiej czytałoby się, gdyby tekst był wyjustowany. ;)

    Pozdrawiam.
    http://what-if-tomorrow-never-comes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń