Po
jakiś dwóch godzinach wyszedł lekarz i powiedział nam, że Julka przeżyje, ale
jest w śpiączce. Podobno za mocno się pocięła. Lekarz również pozwolił nam
wejść do niej. Weszliśmy w trójkę. Nie mogłem uwierzyć w to, że dziewczyna,
którą kocham znów jest w szpitalu tylko, że tym razem prze zemnie. Bałem się,
że już mnie nie będzie chciała, ale nie to było teraz najważniejsze. Najważniejsze
było to żeby ona się obudziła. Ciekawe czy długo będzie leżeć w śpiączce.
*2
tygodnie później*
Codziennie
do niej przychodziłem i dużo jej mówiłem o tym co się dzieje oraz dużo ją
przepraszałem. Chciałem żeby już się obudziła. Już od jakiegoś tygodnia
chłopacy są w Doncaster i często przychodzą odwiedzić Julkę. A Domi przyjechała
następnego dnia po tym jak Julia się pocięła. Po chwili przyszedł Harry z Domi.
Przyszli mnie zmienić, bo już od dawna tu siedzę. Wstałem, przeszedłem się do
drzwi i zachwiałem lekko. Byłem zmęczony. Wyszedłem z sali, przeszedłem się
kawałek i znów się zachwiałem. Nie dał bym rady dojechać do domu, więc usiadłem
na krześle i zadzwoniłem po Zayna, żeby po mnie przyjechał. Po jakimś czasie
przyszedł po mnie i pomógł mi dojść do taksówki. Na szczęście do szpitala też
przyjechałem taksówką, a nie autem rodziców. Po jakiś 15 minutach byłem już w
domu. Zayn pomógł mi dojść do domu i do mojego pokoju. Od razu gdy do niego
wszedłem położyłem się na łóżku. Tak mi się chciało spać, że nawet nie wiem
kiedy zasnąłem.
*Kilka
dni później*
Cały
czas Julia jest w śpiączce. Cały czas ktoś ją odwiedza. Czemu on się nie budzi
? – pytałem się w myślach. Siedziałem przy jej łóżku i płakałem. Bałem się
najgorszego.
*Oczami
Julii*
Od
jakiegoś czasu słyszę jak ktoś do mnie mówi. Najczęściej jest to Louis.
Postanowiłam spróbować otworzyć oczy. Za pierwszym razem mi się nie udało, za
drugim też, ale już za trzecim udało mi się. Gdy już je otworzyłam zaczęło mnie
oślepiać białe światło. Odwróciłam głowę na bok i zobaczyłam Louisa który
płakał.
J:
Louis – powiedziałam cicho. A on nie zareagował na to.
J:
Louis – powtórzyłam trochę głośniej, a on się na mnie spojrzał. Miał w oczach
iskierki nadziei. Miał też na twarzy szeroki uśmiech. Lekko się uśmiechnęłam, a
on poszedł po lekarza. Gdy już lekarz mnie zbadał mogliśmy normalnie porozmawiać.
Louis usiadł na krześle obok mojego łóżka i złapał mnie za rękę.
Lou:
Będziemy jeszcze razem ? – spytał nie patrząc na mnie tylko na nasze ręce.
J:
Jeśli się zgodzisz to tak – powiedziałam, a on spojrzał na mnie szczęśliwy.
Lou:
Obiecuję, że to się już nie powtórzy – powiedział i mnie pocałował, a ja
odwzajemniłam ten pocałunek.
J:
Mogę wiedzieć czemu to zrobiłeś ? – spytałam i spróbowałam usiąść, ale on mi
nie pozwolił.
Lou:
Pamiętam tylko, że piłem z chłopakami przyszła Natalka i piła z nami więcej nie
pamiętam – opowiedział mi.
J:
Alkohol – stwierdziłam, a Louis się nachylił i mnie pocałował, a ja
odwzajemniałam jego pocałunki. Słyszałam tylko, że ktoś wchodzi do sali.
H:
No i książę obudził swoją księżniczkę pocałunkiem – powiedział Harry śmiejąc
się, a Lou się ode mnie odsunął.
J:
Styles nie przesadzaj – powiedziałam, a on przestał się śmiać.
H:
To teraz mówimy sobie po nazwisku pani Tomlninson ? – spytał, a ja się
zarumieniłam gdy mnie tak nazwał.
J:
Jeszcze nie jestem panią Tomlinson – powiedziałam pokazując mu język.
H:
Może kiedyś będziesz. Nawet nie wiesz jak ten wariat cię kocha – powiedział i zaczęliśmy
tak gadać o różnych sprawach. Gdy już wszyscy wyszli z sali przyszedł do mnie
lekarz i powiedział, że już za tydzień będę mogła stąd wyjść. Ja się bardzo
ucieszyłam na tą wieść.
-----*-----
No i mamy już 20 rozdział : ) Szkoda tylko, że tak mało komentarzy : ( No cóż przynajmniej te kilka komentarzy motywuje do pisania.
eej . no kiedy będzie ta randka vicky i marcinka ? pisz 21 : *
OdpowiedzUsuńZajebisty.♥
OdpowiedzUsuńLoffciam tego bloga.:***
Czekam na następny rozdział.:3
Superr .. ; **
OdpowiedzUsuńWeny .. ; D
Olaa .. <33
O jej jak słodko :) Cudowny rozdział :*
OdpowiedzUsuńOk ok pisz 21, czekaaaaaaaaam :)
Oooo JejQ *_*
OdpowiedzUsuńCudownie, uwielbiam jak piszesz :)
Czekam na następny rozdział ! :)
NaaN
Ekstra <3
OdpowiedzUsuń